Zwycięstwo w Paczkowie

Zwycięstwo w Paczkowie

Nasza drużyna pojechała do Paczkowa na mecz z Spartą bez kontuzjowanych  Sławka Kierdala oraz Bartosza Adamusa ale z chęcią odrobienia punktów po porażce z Nysą.

Mecz z werwą rozpoczeli zawodnicy Sparty i od razu zagrozili naszej bramce ale była to jedyna taka grożna akcja gospodarzy w całym meczu.

Od tego momentu nasza drużna przycisneła gospdarzy i stwarzała sytuacje bramkowe jedną za drugą , aż nadeszła 20 minuta , do wrzutki w pole karne przez Krzyśka Łebkowskiego wyskakuje najwyżej Sebastian Stachura i uderza głową , piłka trafia w słupek , do odbitej piłki dopada Kamil Szafarczyk i prowadzimy 1-0. Od tego momentu jeszcze bardziej zatakowaliśmy , gospodarze się gubią i popełniają błędy. W 34 minucie obrońca gospodarzy nie ma komu zagrać piłkę więc posyła piłkę do swojego bramkarza ale na tylko czekał Mateusz Jędrzejczyk dopada do piłki wymija bramkarza i strzela do pustej bramki 2-0.Mineło 10 minut i prowadzimy 3-0 , Sebastian Stachura dostaje na linii 16 piłkę ,uderza mocno i bramka. Na drugą wychodzimy rozluźnieni , gospodarze dokonują trzech zmian i próbują atakować.Podchodzimy do tego spokojnie i czekamy na kontry.W 70 minucie meczu Damian Wientzek wyprzedza zawodnika gospodarza odbiera piłkę , nagle obydwaj się przewracają . Gwizdek rzut karny dla gospodarzy nawet  kibice gospodarzy są zaskoczeni. Do piłki podchodzi Osuchowski i na tablicy 1-3.Do końca meczu gospodarze oprócz dwóch rzutów wolnych  już nam nie zagrozili , za to my mieliśmy 3 sytuacje z których mogliśmy zdobyć bramkę , najlepszą miał  Kamil Stachura który w sytuacji sam na sam nie pokonał bramkarza gospodarzy . Zdobywamy 3 punkty i wracamy do domu.

Brawo dla zawodników za walkę i czekamy za tydzień na pierwsze zwycięstwo na swoim boisku .

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości